W pierwszym tygodniu nowego roku wzięłam udział w Mistrzostwach Polski do lat 16-stu. W drabince singlowej zostałam rozstawiona z numerem 5. Losowanie skrzyżowało mnie w pierwszej rundzie z Zuzią Kostuj. Mecz zaczął się późno, ponieważ o 21:10. Na moje szczęście szybko go wygrałam wynikiem 6:1 6:0 i zeszłam z kortu równo o 22. W drugiej rundzie spotkałam się z dobrze mi znaną Karoliną Wiśniewską i pomimo nie zbyt dobrego meczu w moim wykonaniu wygrałam 6:3 7:5. W ćwierćfinale trafiłam na moją partnerkę deblową – Adę Sosnowską – wtedy trzecią rakietę Polski po bardzo nierównym meczu, w którym nie wykorzystałam piłki meczowej w trzecim secie po trzech godzinach walki przegrałam 6:0 2:6 5:7. Nie zbyt udany występ w singlu zamieniłam na brązowy medal w deblu. Razem z moją ćwierćfinałową rywalką wygrałyśmy pierwszy mecz 6:0 6:1, następnie 6:4 7:5, by w półfinale ulec parze Wilk/Podlińska.