Karolina Jaśkiewicz

W dniach 15-16.02.2014 r. odbył się ogólnopolski turniej do lat 16. W turnieju wzięło udział 20 dziewczyn. W turnieju singlowym zostałam rozstawiona z numerem 7 i w pierwszej rundzie miałam ,,bye’a”, podobnie jak w deblu, w którym razem z moją partnerką otrzymałam 2 rozstawienie. W drugiej rundzie zagrałam z Anną Szulc wygrałam dwa razy do zera. O półfinał zagrałam z Martyną Kubką wyszłam na mecz bardzo skoncentrowana i wygrałam 6:3 6:1. W półfinale zmierzyłam się z numerem 2 Zuzią Wilk, po zaciętym pojedynku – ponad 2 godzinach walki uległam 3: 6:2 3:6. Szkoda, ponieważ było wiele gemów na przewagi i niestety to Zuzia wykazała się większym doświadczeniem i ograniem W deblu w parze z Beatą Światłoń okazałyśmy się bez konkurencyjne pokonując po kolei pary: Wilk/Paczena 6:3 6:2 i w finale Kubka/Szpakowska 3:6 6:2 10:7

Z Mistrzostw Polski do lat 14-stu wróciłam z kolejnym – już trzecim w tym roku medalem Mistrzostw Polski. W singlu już od pierwszej rundy stało przede mną bardzo trudne zadanie – miałam się zmierzyć z Olą Wierzbowską – pierwszą rakietą Polski do lat 12-stu. Jednak pokazałam się z dobrej strony wygrywając wynikiem 4:6 6:3 6:1 W drugiej rundzie zagrałam z moją partnerką deblową Pauliną Bednarczyk. Grając na dobrym poziomie wygrałam 6:1 6:4 i zameldowałam się w ćwierćfinale. Na mojej drodze stanęła pierwsza rakieta Polski do lat 14-stu, 4 do lat 16-stu i 12 rakieta Europy do lat 14-stu – Ania Hertel, trochę stremował mnie ten fakt i zagrałam dużo poniżej moich możliwości przegrywając 3:6 2:6 . Lepiej poszło w deblu – z moją koleżanką Pauliną Bednarczyk dotarłyśmy do półfinału, wygrywając z parą Gała/Wygoda 6:3 6:2 i Wierzbowska/Jaśkiewicz 7:5 6:1, by w półfinale ulec mocnej parze Świątek/Chwalińska – kilkukrotnym medalistką MP 1:6, 3:6. Do domu wróciłam z brązowym medalem

Z Czech udałam się do Sopotu, aby spróbować swoich sił w Mistrzostwach Polski do lat 16. Mój ranking nie gwarantował mi miejsca w turnieju głównym tak więc w zaczęłam grę od turnieju eliminacyjnego. W pierwszej rundzie pokonałam Paulinę Bednarczyk wynikiem 6:3 6:1 co wystarczyło, by znaleźć się w turnieju głównym We wtorek w pierwszej rundzie pokonałam dwa lata starszą 23 w Polsce Agatę Wardejn 6:0 6:0!!! W turnieju deblowym razem z moją partnerką Julką Oczachowską pokonałyśmy zawodniczki z Poznania Wardejn/Pietraszkiewicz 6:3 6:1. W czwartek 23.01 zagrałam z Adą Sosnowską o ćwierćfinału turnieju – mecz można śmiało nazwać horrorem – walczyłyśmy przez dwie i pół godziny, aż do trzeciego seta – żadna z nas nie chciała odpuścić nawet jednej piłki, ale naszczęście po długiej walce wynikiem 6:7 do 4 w tiebreaku, 6:2, 7:5 zameldowałam się w ćwierćfinale turnieju.:D Walczymy również w deblu – zagramy o półfinał z parą numer 1 – Szymczuch/Sierzputowska Mecz ćwierćfinałowy rozegrałam z moją partnerką deblową Julką Oczachowską – drugą rakietą Polski do lat 14-stu. Wiedziałam, że mecz nie będzie łatwy tak więc od początku do końca byłam maksymalnie skoncentrowana i udało się – wygrałam jestem w półfinale. Pierwszy set to walka gem za gem, serwis za serwis i moje zwycięstwo 7:6 do 5 w tiebreaku. W drugim secie zrobiło się groźnie, gdy Jula przełamała mnie, serwowała i prowadziła 3:2. Skoncentrowałam się jeszcze bardziej i nie dałam mojej rywalce ugrać już nawet gema wygrywając 6:3. W półfinale zagrałam z dwa lata starszą i bardziej doświadczoną rywalką – Dorotą Szczygielską – obrończynią tytułu z zeszłego roku. Pomimo dobrej gry i walki  w każdym gemie na przewagi moja rywalka wykazała się większym doświadczeniem i wygrała 6:2 6:3. Mimo to brązowy medal w starszej kategorii wiekowej to olbrzymi sukces

<- Na zdjęciu ja z moim trenerem

W czeskich Milovicach odbył się turniej Tennis Europe drugiej kategorii. Razem z moją partnerką Mają Chwalińską dotarłam do finału gry deblowej W drabince rozpisanej na 16 par otrzymałyśmy trzecie rozstawienie i w pierwszej rundzie miałyśmy bye’a. W ćwierćfinale pokonałyśmy czeską parę Jezkova/Lavickova 6:3 6:3. W półfinale na naszej drodze stanęła para numer 2 – Gracheva/Solnyshkina. Mecz zakończył się zwycięstwem 6:1 4:6 10:5. W finale po bardzo zaciętym meczu uległyśmy parze Najmanova/Siskova 5:7 7:6 8:10. Pomimo tego występ należy do udanych

W pierwszy weekend 2014 roku w Pabianicach odbył się finał Drużynowych Mistrzostw Polski, do którego zakwalifikowało się 8 najlepszych drużyn, w tym moja SKS MATCHPOINT ŚLĘZA w składzie Karolina Jaśkiewicz i Karolina Wiśniewska. Po losowaniu okazało się, że zagramy rozstawione z numerem 3. W pierwszej rundzie decydującej o wejściu do połfinałów pokonałyśmy 3:0 drużynę z Zielonej Góry. W walce o finał na naszej drodze stanęły zawodniczki z Bielska Białej (pogromczynie drużyny rozstawionej z numerem 1) podobnie jak rundę wcześniej pokonałyśmy je 3:0 i tym samym weszłyśmy do upragnionego finału Tam niestety po zaciętym boju przegrałyśmy z drużyną z Pozania 1:2 i zostałyśmy Vice Mistrzyniami Polski